Początków tradycyjnej medycyny chińskiej doszukiwać możemy się już 2.000 lat przed naszą erą – można zatem powiedzieć, że doświadczenie azjatyckich lekarzy jest ogromne. Medycyna wschodnia znacząco różni się od praktyk stosowanych na zachodzie – chiński lekarz za cel przyjmuje nie tylko leczenie fizycznych objawów choroby, ale skupia się również na emocjonalnych, duchowych i umysłowych przyczynach problemów. Przez tysiące lat medycy ze wschodu odkryli wiele skutecznych sposobów oraz metod zwalczania chorób? Czy zatem można sięgnąć po nie, gdy dopada nas jedno z najpopularniejszych kłopotów ze zdrowiem – przeziębienie?
Chińska medycyna w walce z przeziębieniem
Przeziębienia zazwyczaj dopadają nas w okresie wiosennym i zimowym, gdy pogoda jest niepewna i wystawieni jesteśmy na działanie zmiennych temperatur. Układ odpornościowy człowieka niezbyt dobrze radzi sobie w tak chaotycznych warunkach i skutkuje to najczęściej infekcją, problemami z górnymi drogami oddechowymi lub zarażeniem wirusem grypy. Ten problem nie dotyczy jedynie naszej strefy klimatycznej – w Chinach przeziębienie od zawsze było tak samo częstym powodem wizyt u lekarzy, co i na zachodzie.
Medycyna chińska koncentruje się głównie na przeciwdziałaniu i na utrzymaniu dobrego stanu zdrowia, ale posiada także spore doświadczenie w dziedzinie leczenia już zdiagnozowanych chorób. Ciekawostką może być, że azjatyccy medycy znają wiele naturalnych leków, które wykazują jednocześnie silne działanie profilaktyczne oraz leczące. Do takich niezwykłych medykamentów należy z pewnością niezwykły grzyb – Cordyceps. W Polsce znany jest on pod nazwą Maczuźnik lub Kordyceps. W walce z przeziębieniem jest on bardzo często stosowany, z racji swoich unikalnych właściwości.
Cordyceps na przeziębienie
Chińska medycyna wyróżnia trzy podstawowe rodzaje przeziębienia, objawiające się różnymi efektami. Jeżeli chory cierpi na bóle głowy, poci się, ma przyspieszone tętno i suchość w ustach, to mamy do czynienia z chorobą określaną jako Yin Qiao San. Jiu Wei Tang Qiang Huo to przeziębienie objawiające się kichaniem, niezbyt wysoką gorączką, kaszlem i przejrzystą wydzieliną. Shi Quan Da Bu Tang to określenia choroby o przewlekłej naturze, zwykle występującej sezonowo. Każdy z rodzajów przeziębienia ma nieco inną naturę, ale wszystkie posiadają wspólny mianownik – główną przyczyną ich występowania jest obniżona odporność.
Dlatego też głównym elementem terapii w każdym z tych przypadków było stosowanie leków, których głównym składnikiem był kordyceps. Grzyb ten ma bardzo silne działanie wspomagające układ immunologiczny i z powodzeniem może być stosowany zarówno w leczeniu, jak i przeciwdziałaniu przeziębieniom. Szczególnie polecany jest dla osób osłabionych i skłonnych do infekcji, gdyż jego skład pozwala walczyć z praktycznie wszystkimi rodzajami zagrożeń – wirusami, bakteriami, grzybami i pasożytami. I chociaż Cordyceps jest znany od tysięcy lat, to dopiero niedawno zachodnia medycyna doceniła jego właściwości – liczne badania laboratoryjne potwierdziły, że azjatyccy lekarze sprzed tysięcy lat nie mylili się, co do jego wpływu na odporność człowieka. Warto zatem skorzystać z tej wiedzy i stosować preparaty na bazie cordycepsu, zarówno w roli środka podnoszącego odporność, jak i skutecznego leku na wszelkie odmiany przeziębienia.
Inne chińskie metody leczenia przeziębienia
W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej do walki z przeziębieniem stosuje się metody niezmienne od ponad 2 tys. lat. Są to między innymi: akupunktura, masaże, stosowanie odpowiedniej diety, akupresura.
Przeziębienia typu Wiatr-Zimno (inne typy przeziębień to: Upał letni – Wilgoć, Wiatr-Gorąco), charakteryzuje się niską gorączką bez pocenia się, kaszlem, zatkanym nosem i wydzieliną z nosa, niechęcią do zimna, chęcią picia gorących napojów, niestałym tętnem i bólami kończyn. Sposobem jego wyleczenia będą produkty o właściwościach rozgrzewających, takie jak: warzywa o zielonych liściach, imbir, papryka, czosnek, baranina, cebula. Pomogą także: masaż gumowymi bańkami oraz akupunktura.
Jak wiemy, preparaty stosowane w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej pełnią funkcję zapobiegawczą, dlatego działają wolniej i łagodniej. Kiedy w medycynie konwencjonalnej medycynie zachodu na przeziębienie poleca się ibuprofen, aspirynę, leżenie w łóżku, czy picie dużej ilości płynów, to w Chinach pije się domowej roboty ziołowe herbatki.
Formuły ziołowe są stosowane zarówno zapobiegawczo, jak i leczniczo przy przeziębieniach i grypie. Nowoczesne chińskie (i innych krajów Wschodu) uczelnie przekazują studentom konkretne praktyki prozdrowotne, oraz receptury do produkcji leczniczych preparatów na bazie ziół. Nasz domowa apteczka powinna zawierać takie zioła, jak:
Forsycja
Forsycja jest stosowana w leczeniu grypy, bólu gardła, przeziębień, ponieważ działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i antybakteryjnie.
Lukrecja
Lukrecję stosuje się w przypadkach infekcji płuc, ponieważ posiada ona działanie przeciwzapalne i wykrztuśne. Lukrecja eliminuje nadmiar flegmy w organizmie (zapalenie oskrzeli, astma).
Imbir
Imbir (który rozgrzewa) stosuje się na początku rozwoju grypy, która objawia się dreszczami i poczuciem zimna.
Wiciokrzew
Według badań wiciokrzew zawiera składniki, które dezaktywują szczep PR8 wirusa grypy, są też efektywne w leczeniu innych schorzeń, takich jak: wirusowe zapalenie spojówek oraz zapalenie płuc.
Cynamon
Działa przeciwwymiotnie, eliminuje mdłości. Cynamon w postaci olejku ma działanie antybakteryjne, a cynamon w proszku dodajemy do herbaty.
Lekarze Tradycyjnej Medycyny Chińskiej dobierają pacjentowi zestaw ziół według indywidualnie dobranych proporcji, w zależności od stanu chorego.
Bernarddes
Mam już ponad czterdziestu lat. Muszę dbać o swoją skórę z największą starannością. Pomimo tego, że dzień roboczy mam nie znormalizowany, staram się zrelaksować więcej, bo chroniczny brak snu naprawdę ma duży wpływ na wygląd. Przeszłam na kosmetyki przeciwstarzeniowe. Maskuje siwe włosy specjalistyczną farbą. Ale wciąż przegrywam tę wojnę przeciw starzeniu. A jeżeli głębokich zmarszczek nie mam i nie myślę, że oni wkrótce się pojawią, zmarszczek mimicznych mam już wystarczająco dużo, aby zatruć mi życie zepsuć nastrój. Kolejne urodziny postanowiłam nie świętować. Ale spróbowałam trochę się pieścić, poprawić się humor – kupiłam torcik, wino, kwiaty. Ale tylko się przytulnie położyłam przed telewizorem, jak usłyszałam dzwonek do drzwi. To przyszła do mnie córka. Razem z nią i świętowaliśmy. Przed odejściem dała mi małe pudełko. Po rozpakowaniu ujrzałam tubkę z jakimś środkiem. do twarzy przeciw starzeniu