
Nattokinaza to enzym pierwotnie odkryty w tradycyjnej japońskiej potrawie – natto. Przygotowuje się ją na bazie ziaren soi sfermentowanych za pomocą bakterii Bacillus subtilis. Mimo, że samo danie posiada dość charakterystyczny zapach oraz kleistą, ciągnącą się konsystencję, na uwagę zasługują przede wszystkim właściwości zdrowotne nattokinazy.
Sprawdza się tutaj stare polskie powiedzenie, mówiące że „gorzki lek najlepiej leczy” - ów enzym daje niesamowite efekty, jeżeli chodzi o profilaktykę układu krążenia. Wpływa na to jego działalność fibrynolityczna, a więc zdolność do rozbijania fibryny, współtworzącej wszelkie skrzepy krwi.
Jak działa nattokinaza na organizm?
Prowadzona na terenie Japonii i USA badania dowiodły, że nattokinaza wpływa na rozpuszczanie zatorów (skrzepów w układzie krwionośnym), pomaga regulować prawidłowe krążenie krwi, nie naruszając jej prawidłowej lepkości oraz gęstości. Dodatkowo, wpływa ona pozytywnie na elastyczność ścian naczyń krwionośnych oraz wspomaga funkcje drenażu organizmu, a więc jest dobra dla oczyszczania ciała. Nie przejdą obok tych faktów obojętnie osoby, dla których duże znaczenie ma prawidłowa profilaktyka oraz takie, które już borykają się z nadciśnieniem, skokami ciśnienia i podobnymi zaburzeniami. Również ci, którzy cierpią na poważne choroby, takie jak cukrzyca, nowotwory, problemy z sercem czy choroba Alzheimera mogą odczuć dobrotliwy wpływ nattokinazy. Dzięki poszerzeniu światła żył i tętnic, zapewnia ona poprawę ukrwienia narządów wewnętrznych. Pozwala to organizmowi stopniowo wrócić do naturalnej harmonii, zaburzonej uprzednio przez czynniki cywilizacyjne czy niezdrowy tryb życia.
Zdrowe odżywianie jako profilaktyka chorób
Nie sposób przecenić znaczenia zdrowego odżywiania, jeżeli chodzi o zapobieganie chorobom i schorzeniom. Podobnie, jak Grecy spożywają dużo lekkostrawnych, bogatych w wartości odżywcze pokarmów, podobnie i Japończycy – w ich tradycyjnej diecie obecne są ryby, ryż, warzywa i m.in. natto. Dzięki takim zwyczajom związanym z odżywianiem, możliwe jest zapewnienie układowi krwionośnemu dobrej drożności i zapobieżenie otyłości. Ta z kolei, jak powszechnie wiadomo, jest przyczyną wielu różnych innych nieprzyjemnych sytuacji. Taka dieta zapewnia również długowieczność, co można niejednokrotnie zaobserwować, spotykając Japończyków w podeszłym wieku.
Warto zauważyć, że samo ułożenie prawidłowej diety i stosowanie się do niej jest znacznie mniej inwazyjne niż zażywanie lekarstw – nawet tych bez recepty. Osoby, które borykają się z kłopotami z układem krążenia, jeżeli muszą spożywać dużo medykamentów lub suplementów diety, to narażają swój żołądek i układ trawienia na pracą w mocno forsownym trybie. Dlaczego nie zadbać o siebie poprzez naturalne pożywienie, w przeciwieństwie do syntetycznych środków? Jest ono zarówno smaczne (w przeciwieństwie do tabletek), jak i mniej obciążające dla układu trawienia. Przypomina się tutaj również stare, sprawdzone powiedzenie: „Lepiej zapobiegać niż leczyć”. Z pewnością jest to mniej kosztowne, zarówno emocjonalnie i fizycznie, jak i finansowo.
Wyobraźmy sobie zwykłe skaleczenie: jeśli jest rana i jest krwawienie, a my od dawna stosujemy leki rozrzedzające krew - fachowo zwane przeciwzakrzepowe, inaczej antykoagulanty (nazwy przykładowych leków poniżej), to taka krew nie jest w stanie prawidłowo krzepnąć. Zanim otrzymamy fachową pomoc w szpitalu, narażeni jesteśmy na wykrwawienie. Przykład drastyczny jednak może się zdarzyć. Mniej drastycznymi powikłaniami tych leków są: owrzodzenia błony śluzowej żołądka czy dwunastnicy lub polipy jelit. Do leków rozrzedzających krew należą : acard, polocard, acesan, aspimag, plavix, aclotin, warfaryna, coumadin, sintrom, acenokumarol, clexane, heparyna i wiele innych.
Japończycy mają zdrowy układ krążenia nawet w podeszłym wieku, ich krew zachowuje naturalną fizjologiczna lepkość bez skłonności do zlepiania krwinek i tworzenia skrzepów. Nie muszą stosować syntetycznych antykoagulantów, bo codziennie zjadają pożywienie rozpuszczające włóknik /fibryna /, który odpowiada za lepkość krwi (w soi).
To "cudo", nie stosowane w Europie, to enzym nattokinaza, który syntetyzuje się podczas fermentacji ziaren soi przy pomocy bakterii Bacillus Sublitis Var. Nadmiar fibryny skutkuje skrzepami, najgroźniejsze są takie, które zamykają naczynie mózgu lub serca, skrzepy też zdarzają się w kończynach dolnych.
Preparat w Fohow XUEQINFU Sueczinfu /oczyszczacz naczyń/ w postaci kapsułek zawiera nattokinazę wzmocnioną kinostemą i resweratrolem. https://e-fohow.pl/pl/p/Fohow-XUEQINFU-120-sztuk-po-250-mg-Kapsulki-Siueczinfu-Feniks-oczyszczacz-naczyn-krwionosnych-Nattokinaza/39
Perły Księżniczki z kordicepsem na infekcje intymne: