Meridiany nie są fizycznymi jednostkami i ich jedynym zadaniem jest transportowanie Qi. Dlatego też łatwo jest zrozumieć, dlaczego nie są uwzględnione w paradygmatach medycyny Zachodu. Nie oznacza to, że nie mają swoich zachodnich odpowiedników, czy weryfikacji. Cho­dzi głównie o to, że kiedy mowa o jakiejkolwiek medycznej interpreta­cji zachodniej, jest ona bez wątpienia dyktowana zachodnim sposobem myślenia.

Energia życiowa, zwana również „Qi”, płynie przez ciało człowieka szczególnymi kanałami. Są nimi meridiany, przedstawione szczegółowo przez naukowców i odpowiadające określonym narządom wewnętrznym i funkcjom życiowym. Ich wstrzymanie lub nadaktywność mogą, według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, wpływać na pojawianie się chorób, pogorszenie samopoczucia i szereg innych, przykrych objawów.

Stanowisko medycyny chińskiej, która funkcjonuje od trzech tysięcy lat, do pacjenta znacznie różni się od podejścia medycyny zachodniej. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej najważniejsza jest profilaktyka zdrowia.

Doskonałym obrazem sposobu działania  akupunktury jest wyobrażenie rany, którą robi się poprzez wkłucie igły. Wykonuję dlatego mały otwór, taką ranę i skłaniam w ten sposób ciało do reakcji. Organizm nie może wtedy udawać, jakby tej rany nie było. Rana istnieje i dlatego musi on ją uzdrowić. Mechanizm leczenia ran został przez ewolucję skomponowany po to, aby zachować nas, ludzi przy życiu. Znane Ci jest być może powiedzenie: „Co cię nie zabije, to cię wzmocni!”. To jest nie inaczej zasada akupunktury!